Po czesku nazwa miasteczka brzmi Hrádek nad Nisou, po polsku to Gródek nad Nysą, po niemiecku zaś Grottau. Podobnie jak pierwszy dokument poświęciliśmy miejscu, gdzie spotykały się granice Polski, Czech i Słowacji, tak teraz przeniesiemy się o 760 kilometrów dalej na zachód. Tutaj kończy swój bieg polsko-czeska granica i dalej zaczynają się Niemcy. W Bogatyni mieszka pan Franciszek Grenda, który zakochał się w burzliwej historii tego regionu do tego stopnia, że postanowił nauczyć się czeskiego i teraz po obu stronach granicy czuje się jak u siebie w domu.
Więcej >>Nazwa „Bogatynia“ kojarzy się oczywiście z bogactwem, podobnie jak wcześniejsza nazwa „Reichenau“. Bo też i dużo szczęścia spotkało te ziemie w przeszłości. Najpierw mieszkańcy bogacili się dzięki położeniu miasta na ważnym szlaku handlowym; później zajęli się tkactwem. O tym, że było to bardzo dochodowe zajęcie, świadczą stojące do dziś kunsztowne domy przysłupowe.Więcej >>
Wiosną 2010 roku odkryto w Hrádku nad Nysą szkielet mężczyzny pogrzebany w nietypowy sposób, bo w pozycji twarzą ku ziemi. Ciało było pochowane poza cmentarzem i do dziś nie wiadomo jaką tajemnicę skrywa. „Jeśli chodzi o imię to oczywiście nie mamy pewności, że tak się nazywał, “ – wyjaśnia Vít Štrupl – dyrektor Centrum Brama Trójstyku.Więcej >>